Helen Martins
/ 1898–1976 /

Kryjówka Helen Martins,  czyli  SOWI DOM (1945-76) znajduje się w Nieu Bethesda, u podnóża Gór Kompasberg, w Republice Południowej Afryki. Outsiderka stworzyła tu sanktuarium łączące jej duszę z Wszechświatem. Tu popełniła samobójstwo wypijając sodę kaustyczną połączoną z oliwą i ze szkłem…W wyniku tego tragicznego aktu umierała w cierpieniach przez trzy dni… Podobno obawiała się całkowitej utraty wzroku…Prawdopodobnie choroba oczu spowodowana była wieloletnim szlifowaniem szkła, za sprawą którego przeobrażała Sowi Dom w mistyczne królestwo. Okna domu Martins zastąpiła taflami czerwonego szkła witrażowego.   Wnętrze  ozdobiła lustrami w kształcie księżyców, gwiazd  i serc. Zewnętrze  domu ozdobione było lustrzanym pyłem, mielonym w młynku do kawy. Wieczorem blask dziesiątek świec i kolorowych lamp naftowych odbijał kalejdoskopowe przepływy barw w całym domu, pozwalając  w tym niezwykłym misterium światła, księżyca i słońca czuć cykliczność świata.


Helen Marins uznawano w Nieu Bethesda za totalną outsiderkę. Więcej, kalwińska społeczność, w której żyła, uważała ją za „bezbożną”. Martins nie chodziła do kościoła i zatrudniła do pomocy Koosa Malgasa, z którym podejrzewano, że miała romans.  Malgas pomógł  Helen Martins  przekształcić ogród w Dziedziniec Wielbłądów, składający się z  ponad 300 posągów z cementu i szkła, niemal naturalnej wielkości.  Wizjonerskie postaci, wśród nich:  boginie, mędrcy, sowy, syreny zmierzają „na wschód”. Na płocie swojej posesji outsiderka napisała słowa „Oos” czyli „Wschód”. W ten sposób oznaczyła miejsce, w którym wschodzi słońce i księżyc oraz kierunek, w którym ludzie zwracają się w modłach. Inspiracjami dla Sowiego Domu i Dziedzińca Wielbłądów stały się elementy religii Wschodu, Biblii, poezji Omara Chajjama i Williama Blake’a oraz fascynacja ciałami niebieskimi.

Helen Martins w „normalnym życiu” była nauczycielką w szkole podstawowej. W młodości poślubiła młodego dyplomatę i podróżowała z nim przez Europę i Stany Zjednoczone. Po rozpadzie małżeństwa powróciła do „ukochanego Karroo” w Afryce.

Zgodnie z życzeniem outsiderki Sowi Dom został przekształcony w muzeum działające od 1992 roku. W Koos Malgas opiekował się ze spuścizną Martins do przejścia na emeryturę w 1996 roku.

Polecam:
„This is my world: The life of Helen Martins, creator of the Owl House”, Oxford University Press, 1997.
Raw Vision Magazine # 99
www.owlhouse.com.za