OAF Paris / Lue Lu Gallery
10th Anniversary, Atelier Richelieu, September 15–18, 2022

Lue Lu Gallery na OAF w Paryżu łączy brut i poszarpane, krnąbrne krawędzie systemu- artystki i artystów, których działania wpisują się do pola sztuki głównego nurtu i pozasystemowego brut art.

Prezentowane_i artystki i artyści: Justyna Matysiak, Iwona Mysera, Maria Wnęk, Gosia Bartosik, Ola Winnicka, An Czeremcha, Witold Gorazdowski, Jeroen Hollander, Olek Kienz, Władysław Grygny, Henryk Żarski, Maciek Olszewski, Kazimierz Cycoń, Przemysław Kiebzak, Miki Tkacz.

W związku z uczestnictwem w OAF Paris przed oczami wyświetla mi się tysiące prac artystek_ów, których prace nigdy nie były prezentowane za ich życia w instytucjach kultury. Mam tu na myśli chociażby niezwykłą Emmę Kunz, która nie uznawała swoich dzieł za sztukę lecz materię pośredniczącą w leczeniu świata.

Problem #gry z widzialnością od zawsze nie daje mi spokoju.

Tu pojawia się odwieczna myśl-zapalnik / myśl-nowotwór Pierra Bordieu, który pisze o:„antagonistycznej koegzystencji dwóch sposobów produkcji oraz obiegu dóbr, posłusznych przeciwstawnym logikom. Na jednym biegunie „antyekonomiczna” ekonomia sztuki czystej, oparta na uznaniu należnym walorom bezinteresowności oraz na zaprzeczeniu „ekonomii” opartej na zysku oraz korzyści „ekonomicznej”(…) Na drugim biegunie sytuuje się logika „ekonomiczna”przemysłu artystycznego oraz literackiego, która czyniąc z handlu dobrami symbolicznymi taki sam handel, jak każdy inny, przyznaje priorytet rozpowszechnianiu, bezpośredniemu, chwilowemu sukcesowi (…)”

A zatem myślimy kapitałem wiedzy i służymy tym, którzy nie chcą być widoczni, wpuszczamy w obieg sztuki ich prace… czy nam wolno? czy to nadal potrzebne?